czwartek, 11 lipca 2013

Czym SKOK Wołomin różni się od pozostałych SKOK-ów?

Raport KNF-u, oparty na danych przed audytem, krytykuje SKOK-i za niski poziom wypłacalności. W sześciu kasach jest on poniżej zera. KNF podkreślił, że aż w 44 SKOK-ach konieczne są natychmiastowe działania naprawcze.


Zdaniem Mariusza Gazdy przepisy prawne powinny uwzględniać specyfikę poszczególnych Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych.

Pan Mariusz Gazda Prezes Zarządu SKOK w Wołominie ma rację. Ponieważ KNF nie bierze pod uwagę, że system SKOK to różnej wielkości kasy. To tak jak by tę samą miarkę przykładać do sklepu osiedlowego i do wielkopowierzchniowego. Urzędnik oczywiście wejdzie do sklepu osiedlowego, nałoży grzywnę, karę administracyjną, wykaże się, że jest skuteczny. Potem otrzyma nagrodę, następnie z tymi środkami uda się do wielkopowierzchniowego sklepu kupi w nim wędlinę przeterminowaną, lub ciuch, uszyty rękoma małych niewolników, wróci do domu wściekły na cały świat, że został oszukany. Włączy swój telewizor kupiony na raty w systemie bankowego zdzierstwa i będzie się przez chwilę zastanawiał dlaczego tak jest niesprawiedliwy świat. A w kolejnym dniu pracy uda się do kolejnego sklepu osiedlowego by zniszczyć ostatni bastion niezależności.

Czyż nie taki często jest scenariusz działania kasty urzędniczej? KNF będzie w taki sam sposób traktował kasę zakładową którą założyli pracownicy z upadającym pewnie już zakładzie i bank, który swoje aktywa lokuje w niebezpiecznych krajach za pośrednictwem swoich macherów od finansowych przekrętów. Tym ostatnim już urzędnik KNF pewnie nic nie udowodni, z racji braku narzędzi, czy wręcz życia w globalnej wiosce, to gdzieś trzeba odtrąbić sukces, więc trzeba zająć się kasą zakładową do której należy ileś tam osób.

Idąc tym tokiem myślenia, to niebawem KNF zainteresuje się Szkolnymi Kasami Oszczędnościowymi, i sprawdzi, że tam również są nieprawidłowości, choćby przez fakt powierzania środków płatniczych nauczycielom przez osoby nieletnie, bez odpowiedniej pisemnej zgody opiekunów prawnych. To tylko hipoteza, model akademicki, bez żadnego poparcia w rzeczywistym świecie.

Chyba ktoś w KNF chce się koniecznie komuś zasłużyć? Dojdziemy niebawem do absurdu, ale za nim stoją twarde reguły rynku, czyli chłopaki od agresywnych funduszy inwestycyjnych już zacierają ręce, że może wpadnie łatwy pieniądz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz