wtorek, 27 maja 2014

Zamiast Biedronki wybieram SKOK Wołomin

Byłem zagorzałym zakupowiczem w Biedronce. Wiem, że to dziwnie brzmi z usta faceta. Codziennie Biedronka, dzień bez Biedronki to dzień stracony. A w piątek to już szalałem po całości. I co się okazywało, prawie połowa zakupów do wyrzucenia, a to termin ważności, a to się już popsuło. Z żoną powiedzieliśmy dość temu marnotrawstwu. Zaczęliśmy oszczędzać. W rodzinie wiele osób jest członkami SKOK w Wołominie. My też się zapisaliśmy. Odkładamy na lokatę po 400-600 zł w sumie - z żoną. Fajnie w tym SKOK Wołomin, przyjazna obsługa, przytulne placówki, czuć atmosferę domu rodzinnego. Teraz będziemy robić zakupy ale w SKOK Wołomin - zakup naszej bezpiecznej przyszłości finansowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz